Dzisiejsza młodzież ma możliwość bawienia się przy różnych okazjach: półmetki, metki, studniówki. Kiedyś takie imprezy odbywały się w szkołach pod nadzorem nauczycieli. Dzisiaj przenoszą się do klubów, gdzie młodzi ludzie mają większą swobodę. Możliwości finansowe ich rodziców pozwalają na organizację imprez w najlepszych lokalach i przy najlepszej muzyce. Może daleko nam jeszcze do amerykańskich dzieciaków, które na swoje urodzinowe imprezy zapraszają gwiazdy z pierwszych stron gazet. Jednak studniówka w popularnej dyskotece, którą mają na wyłączność, nikogo już specjalnie nie dziwi. Jest to dla właścieli lokali możliwość zarobku, chociaż wielu z nich świadomie odmawia młodzieży rezerwacji. Narzekają, że są oni bardzo agresywni, zażywają narkotyki i przynoszą przez to kłopoty klubowi. Dzięki rodzicom podobne sprawy są wyciszane, ale nie należą do rzadkości. Wszystkiemu winne są zdaniem specjalistów amerykańskie wzorce, jednak ja uważam, że to znak naszych czasów. Finansowa niezależność pozwala wymagać większych atrakcji podczas studniówki. Te oczekiwania spełnić mogą tylko profesjonalne kluby. Interes kwitnie więc w najlepsze, ku rozpaczy wielu nauczycieli. Pozostaje mieć nadzieję, że młodzi ludzie będą to robić bardziej rozważnie.