Na podstawie badań przeprowadzonych przez Główny Urząd Statystyczny możemy przyjąć, że w naszym kraju brakuje – jak szacują analitycy rynku mieszkaniowego – co najmniej 1,2 miliona mieszkań. Według niektórych specjalistów liczba ta jest nawet zaniżona, gdyż przecież jest wiele rodzin, które posiadają więcej niż jedno mieszkanie – jako inwestycja kapitału, mieszkania te wykorzystywane są przeważnie pod wynajem. W ostatnich latach liczba oddawanych do użytku mieszkań jest bardzo zbliżona, kształtuje się na poziomie około 120 tysięcy rocznie. Wiele z nich jednak nie znajduje na razie nabywców, nabywców uwagi na wygaszenie chociażby (stopniowe) programu Rodzina na swoim oraz relatywny wzrost bezrobocia w naszym kraju. Jeśli utrzymałaby się tendencja budowania przez najbliższe lata takiej właśnie liczby mieszkań i znajdowałyby one nabywców, to do roku 2010 – jak szacują analitycy rynkowi – problem mieszkaniowy w Polsce byłby rozwiązany. Jednak to są rozważania czysto teoretyczne, bo jest przecież w naszym kraju liczna grupa osób, które z uwagi na wysokość swoich zarobków i relatywnie wysokie ceny mieszkań na rynku ni- nie będą mogły sobie pozwolić na kupno własnego mieszkania czy tez wybudowania swojego domu. Tak więc osoby te są jakby skazane na wynajmowanie mieszkań od tych bardziej zamożnych, którzy właśnie traktują zakup kolejnego mieszkania jako lokatę kapitału.