Kilkanaście lat temu nikt nie zwracał uwagi na to jaki skład ma jego ciało. Liczyła się figura i to jak prezentuje się w bikini. Dzisiaj w czasach dbania o tężyznę fizyczną liczy się nie tylko kształt ciała, lecz również ilościowy procent tłuszczu i mięśni. Analizator składu ciała jest urządzeniem, który pozwala na kontrolowanie tych dwóch składowych. Może być profesjonalny, kosztujący kilkanaście tysięcy złotych, bądź tańszy dla amatorów. Jedynym z najpopularniejszych modeli jest modelu InBody. Analizatory składu ciała InBody można znaleźć zarówno w siłowniach, jak i u lekarzy endokrynologów zajmujących się leczeniem cukrzycy i dietetyków.
Na rynku jest już kilka modeli, w tym InBody 120, 270 i 570. Różnią się między innymi wielkością. Model 120 jest najmniejszy, więc na pewno można go wykorzystać także w domu. Na pierwszy rzut oka przypomina standardową wagę łazienkową, którą ma niemal każdy z nas. Można go kupić na stronie Inbodypoland. Na stronie znajduje się także wiele informacji o parametrach, ogólnej specyfikacji urządzenia i możliwości jego wykorzystania. Pozostałe modele są większe, dlatego trzeba zarezerwować sporą ilość miejsca na maszynę. Zazwyczaj kupują je przedsiębiorstwa prowadzące działalność związaną z szerzeniem kultu sylwetki. Analizator jest niezbędny osobom ćwiczącym i dbającym ściśle o dietę, których nie zadawalają wyłącznie spojrzenia w lustro.
Idealnym przykładem są kulturyści. Doskonale znamy ich wizerunki z zawodów. Aby móc szczycić się tak umięśnionym ciałem trzeba niemal codziennie ćwiczyć oraz spożywać jedynie niektóre typy pożywienia. Słodycze i nadmiar cukru są niedozwolone. Wszystko jednak prowadzi do świetnych efektów, których wynikiem jest umięśnione ciało. Niestety trzeba pamiętać o tym, że nawet przy odpowiednim jedzeniu lub wielokrotnie powtarzanych ćwiczeniach ciało może przestać rozwijać się w takim tempie jak powinno. Jest to spowodowane wieloma czynnikami, a wśród nich przyzwyczajeniem mięśni do wysiłku. Dlatego też tak istotne jest korzystanie z analizatora.