Najbardziej znany brytyjski święty, arcybiskup Cantenbury, Tomasz Becket, zginął w swojej katedrze w 1170 roku. Został zamordowany przez siepaczy króla Henryka II, z którym toczył ciągle waśnie o obronie interesów Kościoła. Wkrótce kanonizowany, został otoczony niezwykłą czcią, a jego grób nawiedzały tysiące pielgrzymów z całej Europy. Kiedy w 1774 roku katedra ucierpiała w wyniku pożaru, doczesne szczątki św. Tomasza, przechowywane w drogocennym relikwiarzu, umieszczono w kaplicy Świętej Trójcy. Do odbudowania zniszczonej pożarem świątyni-wzniesionej w 1070 roku na ruinach kościoła anglosaskiego, zbudowanego na polecenie pierwszego normandzkiego arcybiskupa, Lanfranca-wezwano francuskiego architekta Wilhelma z Sens. Przybywając do Anglii, zapewne nie podejrzewał nawet, że za jego sprawą na wyspy brytyjskie zawędruje styl gotycki. Efektem przeciągających się aż do XVI wieku prac było wzniesienie katedry powszechnie uważanej za najpiękniejszą na wyspach.
