Witam serdecznie tych, którzy chcą się czegoś dowiedzieć na temat pracy instruktora nauki jazdy. Muszę przyznać, że kocham ten zawód i nie chciałbym wykonywac nic innego. Nauka jazdy jest moją pasją, chociaż jest to bardzo ciężki kawałek chleba. Pewnie nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że taka praca jest bardzo stresująca i posiada wiele cech, które nie jedną osobę by zdemotywowała.Zacznę od tego, że wszystko zależy, na jakiego kursanta się trafi. Czasami są dni, że mam kilku chłopaków, którzy praktycznie uczenie jazdy mają już za sobą. Odbyli je z ojcami, wujkami lub kolegami. Czasami na bocznych, nieutwardzonych drogach. W ten sposób umieją już jeździć, znają wszelkie mechanizmy i praktycznie trzeba im tylko wskazać małe błędy, jakie popełniają. W takich przypadkach nauczanie jazdy jest dla mnie samą przyjemnością. Dużo większe problemy mam wtedy, gdy jest osoba świeża, która nigdy nie miała do czynienia zsamochodem. W takim wypadku nauka jazdy może się okazać wielkim koszmarem, zarówno dla mnie, jak i dla osoby uczącej się. Wtedy moja praca staje się bardzo ciężka i wyczerpująca, szczególnie pod względem psychicznym. Niektórych osób nie da się nauczyć jeździć, ponieważ nie mają one odpowiednich predyspozycji.