Oprócz oczyszczania skóry istotnym elementem jest również jej nawilżanie. Każdego wieczoru i ranka oraz po każdym myciu buzi należy ją czymś nawilżyć. Cera tłusta ma to do siebie, że bardzo szybko sprawia wrażenie brudnej, brzydko się świeci. Odpowiednio dobrany krem powinien zminimalizować te mankamenty urody, chyba że jest to niezależne od pielęgnacji, a od rozregulowanych hormonów, choć dobra pielęgnacja potrafi zdziałać cuda. Krem dla cery tłustej musi spełniać kilka warunków: -nie może zatykać porów, -powinien mieć lekką konsystencję, -powinien zawierać filtr przeciwsłoneczny (wystarczy lekki, ma za zadanie chronić przed przebarwieniami i szybszym starzeniem się skóry). Zatykanie porów jest kwestią indywidualną, choć niektóre składniki wyróżniają się wyjątkowo częstą komedogennością. Tłusta skóra jest też narażona na szybsze starzenie (wbrew powszechnej opinii) bo stwarza odpowiednie środowisko dla wolnych rodników, dlatego dobrze by było gdyby krem posiadał właściwości antyoksydacyjne. Krem na dzień powinien mieć lekkie właściwości matujące, a ten na noc powinien zawierać substancje złuszczające pozwalające szybko odnowić się naskórkowi i zachować ładny rozświetlony odcień cery.