Paradontoza to potoczna nazwa zapalenia przyzębia (łac. periodontitis). Jest to choroba zakaźna (infekcyjna) tkanek przyzębia – zespołu tkanek, które otaczają i unieruchamiają ząb. Ich zadaniem jest ochrona przed wnikaniem bakterii z zainfekowanego kanału i kieszonki dziąsłowej.
W zaawansowanych przypadkach paradontoza może doprowadzić do rozchwiania, a następnie utraty uzębienia.
Przyczyny choroby
Gdy dotyka nas zapalenie, odpowiedzialne za nie są w przeważającej mierze bakterie płytki nazębnej i kamienia. Gromadzą się one na powierzchni jamy ustnej z powodu niewystarczającej higieny. Bakterie te mogą przedostawać się w głąb kieszonek zębowych i tam mnożyć się, tworząc tym samym tzw. kieszenie patologiczne. Efektem ich aktywności jest zanik kości i rozchwianie zębów.
Zwróćmy uwagę na pierwsze objawy, takie jak obnażenie szyjek zębów połączone z zapaleniem dziąseł. Wraz z postępem choroby pojawiają się samoistne lub zauważalne przy szczotkowaniu krwawienia z dziąseł oraz nadwrażliwość na dotyk lub temperaturę. Poruszanie się zębów wskazuje na zaawansowaną paradontozę. Leczenie jej powinno nastąpić bez zwłoki, zwłaszcza jeżeli mamy cukrzycę i problemy kardiologiczne.
Podwyższone ryzyko
Większe ryzyko choroby występuje o osób o obniżonej wydolności systemu immunologicznego (zwłaszcza nosicieli wirusa HIV oraz chorych na AIDS). Wtedy poważnym czynnikiem ryzyka jest zwłaszcza przewlekłe zapalenie dziąseł. Spadkowi odporności i infekcjom jamy ustnej sprzyja też picie napojów alkoholowych, w tym bogatego w cukry piwa. Znaczenie ma też nasz wiek. W USA prawie 50% pacjentów powyżej 30 roku życia, zaś ok. 70% tych w wieku 65 lat lub więcej cierpi na zapalenie przyzębia.
Pomoc w chorobie
Gdy już wystąpi paradontoza, leczenie obejmuje właściwą, pełną higienę jamy ustnej zgodnie ze wskazaniami lekarza. Jest to sprawa kluczowa, jeśli chcemy wyzdrowieć i uniknąć nawrotu choroby. Drugą kwestią jest usunięcie kamienia i płytki nazębnej. Periodontologia stosuje tu metody niechirurgiczne polegające na usuwaniu specjalnymi narzędziami biofilmu bakteryjnego spod linii dziąseł. Niekiedy konieczne jest miejscowe znieczulenie. Periodontolog w razie potrzeby przepisze nam również antybiotyki.
Jeśli kontrole wskazują na utrzymywanie się paradontozy, leczenie wymaga przeprowadzenia odpowiedniej operacji chirurgicznej. Prowadzi ona do dobrych efektów w bardziej zaawansowanych przypadkach choroby, zatrzymując utratę zębów.
Warto zatem poświęcić czas na skuteczne leczenie. Łatwiej o nim pamiętać w dużym mieście, jak np. Kraków, ale i z mniejszych miejscowości droga do gabinetu nie jest daleka. Musimy pamiętać, że zapalenie dziąseł przebiega zwykle bez bólu, nie są bolesne również krwawienia z dziąseł. Czasami usypia to naszą uwagę, a nie powinno.