Dietetycy prześcigają się w wymyślaniu nowych diet, bo i zapotrzebowanie na stosowanie diety wydaje się rosnąć. Ostatnio robi się głośno o diecie ujemnych kalorii. Sprawdźmy na czym polega ta dieta!
Na samym początku trzeba wyjaśnić zasady takiej diety. Podstawowymi jej produktami są w szczególności warzywa i owoce, ale tylko takie, które mają bardzo niską zawartość kalorii. Dieta ujemnych kalorii opiera się właśnie na tym, by spożywać takie produkty, przy których organizm zużyje więcej energii(czyli kalorii!) na ich strawienie, niż te produkty w sobie zawierają. Wydaję się nierealne? Nic bardziej mylnego!
Sprawdźmy to na przykładzie. 100 gramów selera zawiera tylko 13 kcal, ale nasz organizm potrzebuje aż 95(!) kcal na jego strawienie.
Które produkty zawierają ujemne kalorie? Są to przede wszystkim warzywa zielone, które oprócz tego, że są niskokaloryczne to mają również wiele błonnika i witamin. Samo zdrowie! Do tych warzyw można zaliczyć na przykład brokuły, kalafior, jarmuż, marchewkę, seler, zieloną fasolkę, szpinak, sałatę, cebulę, cukinię, kukurydzę i pora.
Znajdzie się również wiele owoców, które można bez oporu jeść w trakcie stosowania diety ujemnych kalorii. Są to między innymi ananasy, brzoskwinie, śliwy, mango, truskawki, maliny, poziomki, jagody, a także jabłka i owoce cytrusowe.
Jest jednak jeden bardzo ważny szczegół. Diety tej nie powinno się stosować dłużej niż 2 tygodnie, a wszystko dlatego, że w trakcie jej trwania dostarczamy do organizmu około 1100-1200 kcal, więc dłuższe jej stosowanie mogłoby nam zaszkodzić. Jest to jednak doskonały sposób na zrzucenie kilku kilogramów w krótkim czasie. Poza tym po kilku miesiącach możemy znowu spróbować tej diety i tak w ciągu bez problemu stracimy kilka zbędnych kilogramów.