Przysłowie „pewne jak w banku” ostatnio mocno się zdewaluowało. W czasach, w których całe instytucje zakulisowo bywają przejmowane przez możnych tego świata, mamy pełne prawo martwić się o bezpieczeństwo naszych oszczędności. Dlatego inwestowanie w złoto staje się coraz bardziej popularne.
Złoto od dawien dawna było przez ludzi pożądane. Stanowiło wyznacznik zamożności, zdobiło królewskie głowy i królewskie stoły. Zawsze było drogie i ta cecha sprawiała, że inwestowanie w złoto było domeną ludzi majętnych. Niewielkie wahania cen tego kruszcu i to zwykle na plus, powodowały że lokata kapitału w żółtym metalu obarczona była znikomym ryzykiem bankructwa. Cechę te wykorzystują również dzisiaj osoby, które rozpoczęły inwestowanie w złote sztabki i monety. Nieustannie gromadzą oni kapitał, który pochodzi z ich zawodowej działalności, i wymieniają go na złoto inwestycyjne, czyli najwyższej próby złote sztabki. Taki majątek nierzadko deponowany jest na prywatnych rachunkach banków z wieloletnią tradycją, których właścicielami są skarby państw.
Zdarza się również i tak, że inwestor nie ufa żadnym bankom i nawet federalne gwarancje nie są wstanie zmienić jego poglądów. Wtedy swoje złoto inwestycyjne zmuszony jest ulokować w prywatnym skarbcu. Ilu ludzi stać na domowy sezam? Prawdopodobnie więcej, niż byśmy myśleli. Złoto bowiem, jako wyznacznik zamożności, nierozerwalnie łączy się z dyskrecją. Do pewnego momentu bogacze lubią się popisywać stanem konta. Zazwyczaj po przekroczeniu pewnej sumy oszczędności, ich rozrzutność zanika. To dlatego, że zbyt wiele mają już do stracenia. Wolą wycofać się z pierwszych stron gazet i portali społecznościowych. Wolą swoje pieniądze ulokować w pewnym biznesie i wtedy zwykle zaczynają inwestowanie w złoto.
Można kupować złotą biżuterię, zegarki, złote gadżety, ale wszystkie te rzeczy wykonane są z kruszcu, który zawiera rozmaite domieszki, obniżające jego próbę, potocznie zwaną czystością. Lepszym pomysłem wydaje się być inwestowanie w złote sztabki i monety, Wykonane są zazwyczaj ze złota lepszej próby, a wspomniane monety mogą mieć również wartość kolekcjonerską, która nierzadko przekracza rynkową cenę kruszcu, użytego do wykonania monety. Najlepsze pozostaje oczywiście złoto inwestycyjne. Dostępne jest ono w formie sztabek najwyższej czystości. Takim złotem handlują renomowane instytucje.
Pamiętajmy jednak, że nasz złoty skarb należy zabezpieczyć przed kradzieżą, inaczej inwestowanie w złote sztabki i monety na nic nam się nie zda. Warto również wspomnieć o tym, że złoto jest ciężkie, zatem jeśli faktycznie nieufnie patrzymy na bankowe skarbce, pomyślmy o własnym, w którym ulokujemy nasze złoto inwestycyjne. Na rynku dostępnych jest wiele ofert firm specjalizujących się zarówno realizacji nietypowych pomysłów, jak na przykład sprytnie ukryte w zabudowie przejście do sekretnego pokoju. Nie brakuje również specjalistów z dziedziny budowy skarbców. Wszystko zależy tylko od zasobności naszego portfela, ale skoro już zaczęliśmy inwestowanie w złoto, czy inwestowanie w złote sztabki i monety, o pieniądze pewnie już nie musimy się martwić.